Odśwież swój styl - sprawdź nowości! KWITNĄCE ZNIŻKI: od -30% do -60% 25% zniżki na KAŻDY drugi przedmiot z kodem: LELOSI25

Miha Kokole: „Fotografia przyciąga uwagę i odzwierciedla wartości i wizję marki”.

W LELOSI wierzymy, że fotografia to nie tylko sposób na zaprezentowanie naszych produktów, ale potężne narzędzie, które podkreśla ich wyjątkowość i wywołuje uczucia miękkości, komfortu, niepowtarzalności, ponadczasowej elegancji i wiele więcej. Nasz fotograf, Miha Kokole, każdego dnia tworzy wizualne arcydzieła za pomocą swojego obiektywu, łącząc nas z naszymi klientami i podkreślając piękno naszych ubrań. W tym wywiadzie ujawnia, jak łączy swoją pasję do fotografii i mody oraz jak uchwyca idealne momenty, aby każdy obraz ożył na ekranie.

Fotografia to sztuka obserwacji. Co nieustannie Cię ekscytuje, gdy patrzysz przez obiektyw? Czy to gra światła, emocje ludzi, czy sam produkt? Kiedy po raz pierwszy zetknąłeś się z fotografią i co było kluczowym czynnikiem w Twojej decyzji o podjęciu tego zawodu?

Moje pierwsze spotkanie z fotografią miało miejsce w Liceum Projektowania i Fotografii w Lublanie. Na początku postrzegałem to głównie jako umiejętność techniczną, więc początkowo wolałem wyrażać siebie wizualnie poprzez projektowanie graficzne. Jednak moja prawdziwa miłość do fotografii narodziła się, gdy uświadomiłem sobie, że pozwala mi ona eksplorować świat, opowiadać historie i wyrażać emocje.

Gdy zagłębiłam się w pracę w studiu, zgłębiłam podstawy kompozycji i eksperymentowałam ze światłem, zaczęłam rozumieć prawdziwą głębię tego zawodu. Fotografia nie była już tylko techniką – stała się sposobem, w jaki widzę i doświadczam świata. Te spostrzeżenia były kluczowe w mojej decyzji o poświęceniu kariery fotografii.

Fotografia mody wymaga poczucia estetyki, dbałości o szczegóły i opowiadania historii. Jaki jest Twój związek z modą? Czy trendy w modzie inspirują Twoją pracę, czy też postrzegasz je bardziej jako narzędzie do wyrażania swojej kreatywności? Jak moda wpływa na Twoją fotografię?

Fotograf mody to wizualny opowiadacz historii, który musi nieustannie podążać za trendami i dostosowywać swój styl do szybkich zmian w branży. Jednak pomimo tego istota fotografii mody leży w historii i przesłaniu, które marka chce przekazać.

Kluczem do udanej fotografii mody jest praca zespołowa. W LELOSI współpracują ze sobą różni profesjonaliści – dyrektor kreatywny, fotograf, stylista, producent, modelki i reszta zespołu. Synergia różnych talentów pozwala nam tworzyć silną tożsamość wizualną poprzez fotografię odzwierciedlającą wartości i wizję marki.

Pierwsza sesja zdjęciowa dla marki modowej to zawsze wyjątkowy moment. Jak się czułaś podczas pierwszej sesji zdjęciowej dla LELOSI? Czy pamiętasz, co chciałaś osiągnąć dzięki swojemu dziełu sztuki?

Nadal żywo pamiętam moją pierwszą sesję zdjęciową dla LELOSI. To były początki – improwizowaliśmy nasze studio fotograficzne w małym wiejskim pubie, zespół był mały i wszyscy wciąż się uczyliśmy. Pomimo skromnych okoliczności, kierowała nami pasja i chęć tworzenia. Nasz główny cel był prosty, ale kluczowy: zaprezentować legginsy w najlepszy możliwy sposób i uchwycić istotę marki.

Ta pierwsza sesja nauczyła mnie bezcennych lekcji – że fotografia modowa to nie tylko techniczna perfekcja, ale także zdolność adaptacji, kreatywność i praca zespołowa. I to podejście nadal mnie prowadzi w każdym nowym projekcie.

Świetna fotografia modowa to nie tylko technika, ale także emocje i historia, którą przekazuje. Twoim zdaniem, co sprawia, że ​​fotografia jest naprawdę wyjątkowa? Co powinna zawierać, aby przyciągnąć uwagę potencjalnych klientów, a jednocześnie wyrazić podstawowe wartości marki?

Przede wszystkim musi wywoływać emocje. Fotografia, która dotyka widza, przyciąga go i pozwala mu połączyć się z produktem, jest tym, co ją wyróżnia. Wybór odpowiedniej lokalizacji, tła i otoczenia jest równie ważny – te elementy pomagają opowiedzieć historię i ukształtować ogólną tożsamość wizualną marki.

Kolejnym kluczowym aspektem jest praca z modelką. Autentyczne wyrazy twarzy, pewna postawa i energia, którą emitują, mają ogromny wpływ na ostateczne wrażenie. Oczywiście, zrozumienie oświetlenia i kompozycji jest niezbędne – światło tworzy nastrój, podczas gdy kompozycja prowadzi wzrok widza przez fotografię.

Gdy wszystkie te elementy się połączą, powstaje fotografia, która nie tylko przyciąga uwagę potencjalnych klientów, ale także odzwierciedla wartości i wizję marki.

Każdy fotograf ma wyjątkową perspektywę na świat. Czego szukasz, próbując uchwycić idealne ujęcie? Czy skupiasz się bardziej na szczegółach technicznych, takich jak oświetlenie i kompozycja, czy spontaniczność i naturalne piękno są dla Ciebie ważniejsze?

Oświetlenie jest najważniejszym aspektem mojej pracy. Tworzy nastrój, podkreśla kształt i fakturę oraz dodaje głębi obrazowi. Jeśli oświetlenie nie jest odpowiednie, nawet nie nacisnę migawki.

Kompozycja jest również niezbędna – starannie wyważone rozmieszczenie elementów w kadrze sprawia, że ​​fotografia jest atrakcyjna wizualnie i skutecznie prowadzi wzrok widza.

Gdy oświetlenie i kompozycja są już na miejscu, czekam na idealny moment – ​​taki, który jest spontaniczny, naturalny i pełen piękna. Wtedy fotografia naprawdę ożywa.

W ostatnich latach media społecznościowe wywarły znaczący wpływ na branżę modową. Jak Twoim zdaniem zmieniły fotografię modową? Czy fotografowie muszą dostosować się do szybszego tempa i krótszego czasu skupienia uwagi, czy jakość nadal jest kluczowa?

Media społecznościowe nieuchronnie przekształciły branżę modową. Szybkość rozprzestrzeniania się informacji i rosnąca konkurencja o uwagę odbiorców zmusiły fotografów do opracowania nowych podejść. Uważam jednak, że jakość nadal odróżnia świetną fotografię od przeciętnej.

W świecie, w którym obrazy są stale dostępne, jedyną rzeczą, która naprawdę się wyróżnia, jest treść o głębszym znaczeniu, wpływie emocjonalnym i wciągającej historii. Pomimo szybkiego tempa i krótkiego czasu skupienia uwagi ludzie nadal doceniają autentyczną i wyjątkową fotografię. Fotograf musi zatem znaleźć równowagę między podążaniem za trendami a utrzymaniem ponadczasowej wartości wysokiej jakości artyzmu. Nie chodzi tylko o technikę, ale o uchwycenie chwil, które Cię poruszają – co jest zarówno największym wyzwaniem, jak i największą nagrodą.

Każda fotografia opowiada historię. Z których zdjęć LELOSI jesteś najbardziej dumny i dlaczego? Czy była jakaś kampania, która miała dla Ciebie szczególne znaczenie lub wyróżniała się swoją kreatywnością?

Każda kampania ma swój własny podpis i unikalną energię. Jednak te, które pozostają ze mną najbardziej, to te, które mają prawdziwą duszę – zwłaszcza sesje lifestylowe, które wnoszą szczególne poczucie wyjątkowości.

Jedną z moich ulubionych kampanii była ta, w której pozwoliliśmy modelkom całkowicie zanurzyć się w chwili – był to projekt, który naprawdę ucieleśniał komfort i relaks. Czułem, że nie fotografuję tylko modelki, ale opowiadam prawdziwą historię o ubraniu. Z drugiej strony, były też pewne „wow” projekty studyjne, w których skupiliśmy się na zaprezentowaniu unikalnych detali, które podnosiły każdy element garderoby.

Ostatecznie chodzi o znalezienie idealnej równowagi między swobodą twórczą a doskonałością techniczną.



W pracy twórczej nie zawsze wszystko idzie gładko. Z jakimi wyzwaniami najczęściej spotykasz się w swojej pracy? Czy kiedykolwiek doświadczyłeś czegoś zabawnego lub nieoczekiwanego podczas sesji, co cię rozśmieszyło i zostało z tobą?

Wyzwania są nieustanne – od zrównoważenia swobody twórczej z wymogami technicznymi po uchwycenie tych ulotnych, idealnych momentów. Ale najzabawniejsze i najbardziej nieoczekiwane sytuacje często zdarzają się podczas sesji lifestylowych. Co ciekawe, takie momenty często prowadzą do najbardziej autentycznych i niezapomnianych ujęć.

Jedną z takich historii jest historia młodego mężczyzny na rowerze, który był tak zafascynowany naszą modelką, że stracił kontrolę i upadł. Na szczęście nic mu się nie stało, ale wszyscy dobrze się bawiliśmy. To są chwile, których nigdy się nie zapomina – dodają one opowieści ludzkiego charakteru.

Perfekcjonizm może być zarówno zaletą, jak i ograniczeniem. Czy dążysz do perfekcji na swoich fotografiach, czy też bardziej skupiasz się na uchwyceniu energii chwili? Czy wyobrażasz sobie klientów LELOSI podczas pracy i co Twoim zdaniem najbardziej by im się spodobało na Twoich fotografiach?

Dążę do równowagi. Energia chwili ożywia fotografię i nadaje każdemu ujęciu szczególną dynamikę. Pracując z modelkami, staram się uchwycić spontaniczność i pokazać komfort – kluczową cechę, którą nasi klienci kochają w produktach LELOSI.

Jednak w postprodukcji perfekcjonizm jest niezbędny – retusz zapewnia nieskazitelny wygląd, pozwalając, aby wizualna historia w pełni ożyła. Zwracam uwagę na każdy szczegół, ale staram się również nie stracić tej magicznej, autentycznej chwili.

Inspiracja jest kluczem do sukcesu. Co motywuje Cię do wykonywania swojej pracy z takim poświęceniem i pasją? Czy powiedziałbyś, że fotografia spełnia Cię na poziomie osobistym?

Największą inspirację czerpię z ciągłych wyzwań, jakie niesie ze sobą praca w LELOSI. Każda nowa kampania i każdy nowy projekt to okazja do stworzenia czegoś wyjątkowego, czegoś, co pozostawi trwały ślad. Każde zdjęcie ma potencjał uchwycenia chwili piękna, która w przeciwnym razie mogłaby pozostać niezauważona. To właśnie mnie naprawdę spełnia – możliwość podążania za moją pasją do estetyki i opowiadania historii w artystyczny sposób.

Fotografia to nie tylko mój zawód; to sposób wyrażania siebie i komunikowania się z odbiorcami. Każda scena i każde zdjęcie przybliżają mnie do zrozumienia, co oznacza uchwycenie chwil, które nieustannie się zmieniają i znikają, tylko po to, aby mogły pojawić się nowe… Po raz kolejny podkreślam, że na poziomie osobistym to naprawdę mnie spełnia.

Fotografia przyciąga uwagę i odzwierciedla wartości i wizję marki. MIHA KOKOLE

Autorka: Nikolina Koljanin